t-shirt Pull&Bear
Spływający wakacyjny makijaż, nieuczesane, mokre włosy spięte w kucyk, za duża koszulka pożyczona od chłopaka by nie spalić się po całym dniu spędzonym na plaży. O nie nie te zdjęcia pierwotnie na pewno nie miały tworzyć blogowego wpisu. Były zwykłymi wakacyjnymi fotografiami z Bałtykiem w tle. Jednak mają ten beztroski klimat nie raz tak trudny do uchwycenia. Zaryzykowałam i dodałam, a wy oceńcie sami czy dobrze zrobiłam.
Summer flowing makeup, unkempt, wet hair tied in a ponytail, too big shirt borrowed from my boyfriend would not burn up after a day at the beach. Oh no not these photos originally certainly did not have to create a blog entry. There were the usual holiday-photographs of the Baltic Sea in the background. However, they have the carefree atmosphere than once so difficult to grasp. I took a chance and added, and you judge yourself whether what is a good job.
oczywiście, że dobrze:)
OdpowiedzUsuńale masz fajną koszulkę ! :))
OdpowiedzUsuńŚwietna koszulka!
OdpowiedzUsuńwow! cudowne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjęcia, typowy plażowy look zawsze w modzie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńfotki świetne ale jestem zdecydowaną przeciwniczką makijażu na plazy :)
OdpowiedzUsuńta koszulka jest cudowna, świetne zdjęcia ;*
OdpowiedzUsuńJA TAM ZAZDROSZCZĘ, dawno nie byłam nad morzem c;
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia, a męskie koszulki są najlepsze!
Fantastyczne zdjęcia, klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńI zgodzę się, że męskie koszulki są świetne :)
rewelacyjnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
DaisyLine
tshirt <3
OdpowiedzUsuńświetna koszulka i piękne zdjęcia<3
OdpowiedzUsuńpiekna bluzka
OdpowiedzUsuńRewelacyjny t-shirt. Uwielbiam zarówno sportowo-męski krój, jak i tropikalny print
OdpowiedzUsuń